„Mroczne
zakamarki” to debiutancka powieść mojej rówieśniczki, Kary
Thomas. To intrygujący thriller psychologiczny z niebanalnym
pomysłem, ale nie do końca wykorzystanym potencjałem.
Tessa
Lowell wraca po latach do Fayette, prowincjonalnego miasteczka w
Pensylwanii, z którego wyjechała jeszcze jako mała dziewczynka.
Na miejscu zmierza się z demonami przeszłości. Wraca do
wspomnień, które zawładnęły nią gdy była dzieckiem i od
których nigdy nie udało jej się uciec. Callie, jej
przyjaciółka, została w Fayette. Łączy je nie tylko przygaszona
przez 9 lat milczenia przyjaźń, ale także wydarzenia z pewnej
letniej nocy, o której bardzo chciałyby zapomnieć. Dziewczyny
postanawiają rozgryźć tajemnice sprzed lat mając poczucie, że
skazany dzięki ich zeznaniom Wyatt Stokes, który w celi śmierci
czeka na proces apelacyjny niekoniecznie jest właściwą osobą we
właściwym miejscu.
Choć
pomysł na fabułę uważam za całkiem dobry, a rozwiązanie sprawy
interesujące, to samo poprowadzenie czytelnika przez tę
historię mogłoby być nieco bardziej emocjonujące i wiarygodne.
Ponieważ za rozwiązanie sprawy zabierają się dwie nastolatki mam
wrażenie, że jest to bardziej powieść dla młodzieży, choć
poruszane tematy i klimat w tej historii zupełnie na to nie
wskazują. Działania podejmowane przez przyjaciółki były dość
naciągane i nieco schematyczne. Poza tym ich postępowanie nie
zawsze pasowało do ich profilu osobowości stworzonego przez
autorkę. Autorka starała się stworzyć wielowarstwową postać
głównej bohaterki, ukazać jej lęki oraz wydarzenia, które ją
ukształtowały. Niby robi to całkiem nieźle, ale wplatając to w
opowiadaną historię sprawia, że akcja siada, a napięcie opada.
Pozostaje jeszcze kwestia zakończenia i wyjaśnienia wszystkich
tajemnic odkrywanych w książce. Mam wrażenie, że ostatnie
rozdziały zawierające wytłumaczenie wszystkich wątków to
streszczenie, sprawozdanie, w którym autorka wyjaśnia co, kto, jak
i dlaczego. Mimo że samo rozwiązanie jest nietuzinkowe, to
przedstawione jest według mnie dość słabo.
Trzeba
przyznać, że autorka stworzyła interesującą postać
głównej bohaterki – Tessy, złamana przez swoją przeszłość
młoda kobieta, jak sama o sobie mówi jest „strasznie
niewydarzona”. Ma problem w nawiązywaniu normalnych relacji, jest
zamknięta w sobie i ma niskie poczucie własnej wartości. To
wszystko przekłada się na sposób, w jaki postępuje i wybory,
jakich dokonuje. I choć miałam poczucie, że autorka nie zawsze
była konsekwentna w tym profilu psychologicznym Tessy, to spojrzenie
na świat oczami takiej osoby, było dość interesującym doznaniem.
„Mroczne zakamarki” mają również dość
mroczny klimat. Prowincjonalne miasteczko, w którym na każdym
kroku skrywają się jakieś tajemnice, a każdy ma jakiś swój
mroczny sekret, to znakomite tło dla tej powieści. Mimo, że akcja
dzieje się współcześnie, w Fayette czas jakby się zatrzymał.
Mam
trochę mieszane odczucia co do „Mrocznych zakamarków”. Mimo
tego, że średnio jest poprowadzona akcja, to i tak uważam, że
jest to całkiem niezła książka. Porusza ważne tematy dotyczące
wychowania, ukształtowania osobowości przez otoczenie, a także
konsekwencji decyzji podejmowanych w przeszłości.
If your hand is blackjack, flip your playing cards face-up to point out|to indicate} the dealer what may have}. If you're half in} for chips, you will instantly receive a payout at this level and the game continues with the other gamers. If the dealer also has a blackjack, the play is known as} a push. You keep your authentic bet, however you do dafabet not win something more.
OdpowiedzUsuń